czwartek, 28 marca 2013

Na zielono - Ksika


Dzisiaj wspominki z różnych okresów, postaram się, żeby było choć trochę zielono.
Na początek koci zlepek nie do końca plenerowy



I marzenie mojego życia - sklonować Gucia!



Najpierwsiejszą Ksikulę też sklonujemy :D


Zieloność zacznijmy Ksiką





I moje ukochane zdjęcie Ksiki z księżycem


Kiedyś była taka dzielna, że skakała wysoko. Od niej zaczęła się droga dostawania się do domu - przez dach.


Ksika nie ma dużo plenerowych zdjęć. W czasach kiedy przebywała więcej w ogrodzie nie było aparatu, teraz uwydatniła się jej lękliwość na wszystko co ją otacza, rzadko wychodzi. Jest coraz starsza, a i kotów jak dla niej za dużo.

A na koniec Ksika - kot koszyczkowy



Mieści się choć nie jest małym koteczkiem...

Komentarze

  • noirdesir2 2013/02/28 14:51:05

    ooo, ładne to foto z księżycem, rzeczywiście :) tez bardzo lubie fotografie kotów w przyrodzie, ale mój niestety (stety) domowy i jedynie na tle pelargonii i innych doniczek moge ją obfocić :) no i chyba, że latem zabierzemy ją jeszcze do parku na trawkę :)
  • olinka20 2013/02/28 18:01:58

    Fajne!
    Zwłaszcza to w taczce :)
    Ja tylko moge Chudą w klombie przed domem obfocic, melduje, ze dzis zaczeła sezon na "klombowanie".
  • andy3458 2013/02/28 20:46:05

    Kot i księżyc. Zupełnie jak ilustracja z jakiejś bajki. Gdyby Ksika wyciągnęła po niego łapkę, to mogłaby go dosięgnąć.
  • barba50 2013/02/28 23:06:11

    Jest jeszcze jedno zdjęcie z księżycem. Nie takie ładne, za to z dymem papierosowym. Bo zdjęcia pochodzą z okresu kiedy nie znałam Imbryka :)
  • karple 2013/03/01 09:23:16

    Śliczności!!! Nie ważne Basiu jak kotek jest duży.... kot tak sie poskłada, że zawsze wlezie tam gdzie chce :D
  • delfinka612 2013/03/02 13:09:45

    Z klonowaniem to fajny pomysł :)))
    Wszystkiego dobrego dla kotów Basi!
  • wiesia.and.company 2013/03/02 19:02:56

    Ksika jest dla mnie odzwierciedleniem Misi - albo Misia jest odzwierciedleniem Ksiki. Też krówka, już prawie 14-letnia, z zachowaniem Ksiki - też na paluszkach, powolutku, cichcem, w pojedynkę ze mną (wtedy odważniejsza, bo nikt jej nie ukradnie zainteresowania), wycofana, burcząca. Teraz się wstydzi, a kiedyś skakała najwyżej z moich kotów za piłeczką, wyczyniała piruety. Teraz zbyt dużo obserwatorów. No i właśnie: kot potrafi się wstydzić, traci pewność siebie. Misia na zielonym to tylko na chwilkę na balkonie przy pelargoniach. Samotnie. Kocham Misię. Bardzo lubię, Basiu Twoją Ksikę, pewnie bym ją łatwo pokochała, jakoś rozumiem to wycofanie. A jaka jest piękna Ksika na zielonym. To zdecydowanie kolor dla "krówek". :-) Ucałuj ją ode mnie i w drugie miejsce od bliźniaczej Misi. :-)
  • barba50 2013/03/02 21:56:01

    Dziękujemy za miłe słowa pod adresem mojej boidoopki! Trudny kot, ale dla nas wyjątkowy.
    Wiesiu mam wielki sentyment dla Twojej Misi, właśnie poprzez podobieństwo do Ksikuli.
    A Ksika wymiziana :)
  • elzbieta.24 2013/03/04 09:05:25

    Kolejne piękne zdjęcia pięknego kota.Ja poproszę o klon Zawady.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz